stres

Od jakiegoś czasu czuję się spięty. Szybko się denerwuję. Mam mało cierpliwości. Boję się, że nie zdążę, że nie dam rady. Moje największe wyzwanie to szkoła, masa rzeczy, o których muszę pamiętać i których muszę się nauczyć – projekt na czwartek, sprawdzian w przyszłym tygodniu, kartkówka jutro, zadanie domowe na środę i wypracowanie na weekend… Ciężko mi nad tym wszystkim nadążać i wciąż czuję, że o czymś zapominam…

Wersja audio

 

Wszyscy wydają się być zajęci. Myślę sobie, jak to będzie, gdy szkoła już się skończy? Wtedy uświadamiam sobie, że zanim to nastąpi, będzie jeszcze matura, a w sumie to mnie najbardziej męczy – wizja jej niezdania. Wydaje mi się, że innym jest jakoś łatwiej.

Stres i presja to powszechne wyzwania, z którymi trudno się mierzyć. Konieczność utrzymania dobrych ocen, ciągłe testy, prace domowe i presja społeczna, by sobie dobrze radzić z tymi wyzwaniami obciążają. Do tego obawa przed maturą i dalszą drogą, a także złożone i skomplikowane relacje ze znajomymi, funkcjonowanie online…

Stresu doświadczają zarówno dorośli jak i młodzież. Jest to reakcja Twojego ciała i umysłu na sytuacje, które wydają się trudne, wymagające lub niepewne. Kiedy doświadczasz stresu, Twój organizm włącza mechanizmy obronne, które pomagają Ci radzić sobie z daną sytuacją. Twoje serce może zacząć szybciej bić, oddychasz szybciej, a mięśnie stają się napięte. To wszystko ma na celu przygotowanie Cię do reakcji “walcz lub uciekaj”; co oznacza, że Twoje ciało jest gotowe do podjęcia działań w odpowiedzi na stresującą sytuację.
Stres może mieć różne źródła. To mogą być sprawy związane ze szkołą, takie jak testy, prace domowe lub presja bycia “najlepszym”. Może on także dotyczyć problemów w relacjach z innymi ludźmi, niepewnością co do przyszłości lub trudnymi decyzjami życiowymi.
Mała dawka stresu stymuluje i pobudza nasz organizm do działania. Jednak zbyt dużo stresu przez długi czas, może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne!
Ważne jest, aby wypracować swoje własne sposoby na radzenie sobie ze stresem!

Oto kilka wskazówek, które mogą Ci pomóc: 

Stres to normalna reakcja na trudne sytuacje – nie martw się, jeśli czasem się stresujesz! Warto zastanowić się nad tym, co dokładnie Cię niepokoi. Spróbuj przeprowadzić ze sobą dialog, w którym zapytasz sam siebie, skąd ta reakcja, tak jakbyś rozmawiał z bliskim znajomym. Kiedy czujesz, że stres rośnie, spróbuj głęboko oddychać. To prosta technika, która może pomóc uspokoić ciało i umysł. Wdech przez nos, wydech przez usta – powtarzaj to kilka razy. Pamiętaj, że relaksacja przez głębokie oddychanie to metoda, którą możesz wdrażać w każdym momencie napięcia i stresu, niezależnie od tego, gdzie akurat jesteś lub co robisz. Ta prosta metoda odzyskiwania spokojnego rytmu zadziała punktowo, gdy doświadczasz chwilowych napięć. Jeśli jednak doświadczasz permanentnego stresu, czyli czujesz nieustanne napięcie, warto zajrzeć głębiej.

Napisz na kartce, co wywołuje w Tobie dyskomfort, czego się boisz? Przemyśl dokładnie, czy boisz się samej matury czy opcji, że jej nie zdasz? Złej oceny czy reakcji bliskich na nią?

Masz już listę problemów? Przemyśl je sobie po kolei. Nie obrabiaj od razu całej listy. Zajmij się jednym problemem dziennie. Do każdego z nich opracuj odpowiedzi na poniższe pytania:

  • co się stanie, gdy czarne scenariusze się sprawdzą?
  • jak będę się z tym czuł?
  • co powiedzą na to najbliżsi?
  • jak na to zareaguję?
  • jakie są możliwe dalsze działania?
  • jakie mogą być skutki takiego obrotu spraw?
  • których konsekwencji boję się najbardziej?

Po dokładnym zwizualizowaniu najgorszych scenariuszy i możliwych skutków, opracuj plany awaryjne: PLAN A, PLAN B, PLAN C. Pamiętaj, że skoro dziś potrafisz wpaść na kilka rozwiązań, to i w przyszłości możesz na siebie liczyć. Zaufaj sobie i swoim możliwościom jednocześnie pamiętając, że żadna sytuacja nie jest bez wyjścia i zawsze możesz prosić innych o wsparcie, gdy samemu trudno będzie Ci znaleźć plan awaryjny.
Wyobraź sobie, jak wyglądałby wymarzony obrót spraw w danej kwestii. Bądź dokładny. Zwizualizuj sobie to drobiazgowo, odpowiadając na pytania jak wyżej:

  • jaki scenariusz byłby idealny?
  • jak będę się z tym czuł?
  • co powiedzą na to najbliżsi?
  • jak na to zareaguję?
  • jakie są możliwe dalsze działania?
  • jakie mogą być skutki takiego obrotu spraw?
  • których konsekwencji boję się najbardziej?

Gdy masz już obie wersje wydarzeń, pora na podjęcie decyzji, który scenariusz wybierasz?

Co zatem musisz zrobić dziś, jutro, za tydzień, za miesiąc… żeby taki scenariusz mógł się spełnić? Stwórz plan i wdrażaj. Następnie koryguj. Bądź elastyczny. Jeśli coś nie działa, zmień to.
Niech Twoje problemy przestaną przytłaczać, a staną się wyzwaniami, wobec których masz plan. Nawet jeśli wyzwanie okaże się trudne i nie pójdzie w pełni zgodnie z Twoimi oczekiwaniami, zaakceptuj to i doceń ogrom pracy, który włożyłeś w realizację swojego celu.
Pamiętaj, że są takie przyczyny chronicznego stresu, których nie wyeliminujesz – bo nie masz na nie wpływu! Tak może być np. z reakcjami innych ludzi wobec Ciebie. Tu potrzebne jest uodpornienie i konsekwentne trzymanie się swoich celów, wypracowanie postawy szacunku wobec siebie. Co może być dla Ciebie pomocne?
Znajdź aktywności, które pomogą Ci się odprężyć. To może być słuchanie ulubionej muzyki, czytanie książki, spacery na świeżym powietrzu lub oglądanie filmów. Relaks jest kluczem do łagodzenia stresu.
Stwórz plan – by Twój dzień był sprężysty i podejmowane działania przynosiły Ci satysfakcję. Zapisuj zadania, twórz listy rzeczy do zrobienia i staraj się nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Zacznij od rzeczy prostych jak pościelenie łóżka, czy wypicie 1,5 litra wody.
Jednak pamiętaj w tym wszystkim o odpoczynku. Czasem odłóż obowiązki na bok i zrób po prostu coś, co sprawi Ci przyjemność. Dbaj o siebie i swoje potrzeby. Pamiętaj, że jesteś wartościową osobą i nie musisz być doskonały. Błędy i porażki są częścią życia, uczą nas czegoś nowego.

Pamiętaj, że nie musisz radzić sobie ze stresem sam. Możesz porozmawiać z rodzicami, nauczycielem, przyjacielem lub psychoterapeutą. Dzielenie się swoimi uczuciami z kimś może pomóc Ci lepiej zrozumieć swoje emocje. Jeśli czujesz, że to za mało, nie wahaj się poprosić o pomoc specjalistę, z którym przepracujesz wszystkie zaburzające Twój spokój kwestie. To nie jest oznaka słabości, ale odwagi.
A ja Ci kibicuję na drodze szczęśliwego i spełnionego życia!

Skip to content