Często czuję strach. Mam wrażenie, że to uczucie towarzyszy mi codziennie. Jest wiele rzeczy, które mnie przerażają.
Wersja audio
Czasem boję się ludzi. Czuję się niepewnie i zawsze zastanawiam się, co inni o mnie myślą. Zwykle spodziewam się, że myślą o mnie coś niemiłego. To powoduje, że sam siebie krytykuję. Staram się ciągle spełnić oczekiwania innych, nawet kosztem siebie i własnego szczęścia.
Boję się przyszłości. Myśl o tym, co będzie jutro czy za kilka lat, powoduje, że nie mogę o niczym innym myśleć. Czy odniosę sukces? Czy spełnię oczekiwania rodziny? Czy znajdę swoje miejsce w świecie? Często unikam nowych znajomości, bo boję się, że zostanę odrzucony. Tak bywało w przeszłości…To powoduje, że jestem samotny i nie mam przyjaciół. Strach mnie paraliżuje. Nie potrafię jasno wyrazić swoich myśli i uczuć…
Boję się, że zostanę źle zrozumiany lub wyśmiany. To ogranicza moje możliwości.
Wszyscy czasem boimy się w większym lub mniejszym stopniu. Strach to reakcja naturalna dla naszego umysłu i ciała. Kluczem nie jest więc unikanie tego, czego się obawiamy, ale nauczenie się odpowiedniego reagowania. Pomogę Ci krok po kroku zrozumieć siebie i zareagować na swój strach. Przeprowadzę Cię przez różne etapy radzenia sobie ze strachem.
Na początek jednak rozróżnijmy lęk od strachu.
Jeśli doświadczasz wielu sytuacji wywołujących strach i brakuje Ci wsparcia, wtedy to uczucie rośnie i zaczyna dominować nad innymi emocjami – zmienia się w stan lękowy. Wtedy zaczynasz wycofywać się z różnych aktywności w swoim życiu i jest to moment, w którym warto skonsultować się ze specjalistą.
Pierwszym krokiem do radzenia sobie ze strachem jest rozpoznanie tej emocji. Staraj się zrozumieć, czego dokładnie się boisz i kiedy się to pojawia. Czy to obawa związana z ocenami innych czy sytuacjami społecznymi? A może boisz się o kogoś z Twojej rodziny? Obserwuj reakcje swojego ciała na strach. Reakcje naszego ciała często bywają wyznacznikiem tego, jak się czujemy w konkretnej sytuacji.
Nazwij te uczucia i zapisuj. W ten sposób je uporządkujesz.
Zastanów się, kiedy pojawiają się obawy, jakie jest ich źródło. Czasami boimy się czegoś tylko dlatego, że wydarzyło się to w przeszłości i miało na nas negatywny wpływ. Bazując na odczuciach swojego ciała, spróbuj skojarzyć konkretne doświadczenia, które w przeszłości wywołały te emocje. Może byłeś świadkiem burzliwych kłótni wśród Twoich bliskich, awantur? Słyszałeś rozmowy Twoich rodziców o trudnej sytuacji materialnej? Czujesz krytykę pod swoim adresem w związku z otrzymywanymi ocenami?
Nie narzucaj sobie presji, żeby to zadanie wykonać od początku do końca. Uświadomienie sobie swoich niepokojów jest długim procesem. Niektórzy dopiero jako dorośli uświadamiają sobie, dlaczego podejmują takie a nie inne decyzje i że u ich podłoża czają się nieuświadomione dotąd lęki oraz doświadczenia z przeszłości.
Przeżywanie zmartwień nie jest domeną nastolatków, ale wszystkich ludzi, niezależnie od wieku.
Mów o swoich obawach.
Nie bój się podzielić swoimi uczuciami z kimś, komu ufasz. To może być rodzic, opiekun, przyjaciel, nauczyciel, psycholog lub psychoterapeuta. Rozmowa może pomóc Ci zrozumieć siebie i znaleźć wsparcie.
Gdy Twoje niepokoje są już skonkretyzowane, uświadomione i nazwane, przyjrzyj się im. Ważne, by przy tym pilnować oddechu. Ta porada może się wydawać banalna, ale ma jednak głębokie uzasadnienie. Trenując miarowy oddech, głęboki i spokojny wdech oraz wydech, uspakajamy cały nasz organizm. Rytm, w którym czujemy się najlepiej jest regularny i spokojny. Ćwicz techniki relaksacyjne, które pozwolą Ci w pierwszej kolejności zadbać o reakcję fizjologiczną organizmu. Sięgnij po jogę i medytację. Na początku łatwiej będzie Ci zacząć od treningów relaksacyjnych z narratorem. Możesz je znaleźć w internecie.
Nasze zdrowie psychiczne często wiąże się z fizycznością ludzkiego ciała, wobec tego warto dbać o zdrową dietę, regularny sen oraz uprawiać sport. Te czynniki znacznie wpłyną na pozytywne myślenie.
Bardzo polecam Ci pisanie swojego dziennika. Pisząc, skonkretyzujesz to, czego się boisz, zanotuj więc sytuację w której się znalazłeś, swoje emocje, reakcje ciała oraz myśli, które towarzyszyły Ci w tej trudnej chwili. Mobilizuj się także do spisywania wszystkich dobrych zdarzeń oraz praktykuj wdzięczność. Możesz to zrobić spisując 3 miłe rzeczy, które zdarzyły się w ciągu dnia każdego wieczora. Nawet w najtrudniejsze dni postaraj się doszukać małych pozytywów, które miały miejsce i skupiaj się na nich. Pamiętaj, że wszystko zaczyna się w Twojej głowie. Myśli, które towarzyszą Ci najczęściej kształtują Cię w kolejnych chwilach. Dlatego ważne jest szukanie równowagi. Nie koncentruj się tylko na problemach. Zauważaj też wszystkie pozytywne sytuacje.
Kolejnym etapem działań jest afirmacja. Spróbuj zamienić zdania, w których wyrażasz swoje obawy na odwrotne, np.
Boję się, że nie zdam matury, bo materiału jest za dużo na:
Nie boję się matury, bo mogę się do niej przygotować, a jeśli jej nie zdam, stworzę plan B.
W drugim kroku stwórz dla siebie komunikat pozytywny:
Uczę się do matury systematycznie, robię wszystko, co mogę, by ją zdać.
Rozwiń ten komunikat:
Uczę się do matury systematycznie, robię wszystko, co mogę, by ją zdać, czyli:
– uczę się codziennie 30 minut
– słucham jednego podcastu naukowego w drodze do szkoły
– podczas spaceru z psem zapamiętuję 10 słówek z angielskiego.
Stwarzaj pozytywne komunikaty oraz plan, jak zmienić te wyzwania w rzeczywistość.
Nie żyj tylko i wyłącznie obawami. Twórz pozytywne wyobrażenia, które są odzwierciedleniem Twoich marzeń i życzeń.
Stwórz w swojej głowie przestrzeń zarówno do wyrażenia realnych zmartwień, ale też wizualizacji optymistycznych rozwiązań. Wyobraź sobie wagę. Jeśli na jednej szalce umieścisz zmartwienia, to ta szalka opadnie. Co się stanie, gdy po drugiej stronie obciążysz ją wizualizacjami rozwiązań, które byłyby dla Ciebie korzystne? Waga złapie równowagę. Tak samo jest w Twoim życiu. Złap równowagę psychiczną dzięki temu, że niepokojące wyobrażenia zrównoważysz myślami o tym, jak fajnie byłoby, gdyby wydarzyło się odmiennie. Czyli:
Nie zdam matury, boję się tego…
Na: Gdy zdam maturę, wypożyczę łódkę i wypłynę na jezioro, poczuję się wolny…
Sposób działania, który Ci pokazuję nie zakłada, żeby negować Twoje obawy. One są i mają realne uzasadnienie. Jednak nakarmienie się dodatkowo wizualizacją pozytywnych rozwiązań zmieni Twój sposób myślenia i da Ci więcej możliwości, by swoimi decyzjami dojść do zupełnie innego finału.
Wiem, że na początku to może wydawać się trudne, ale z czasem będzie Ci to przychodzić naturalnie i sam zaczniesz racjonalizować swoje myśli.
Ta technika może być pomocna, jednak niekoniecznie wystarczająca. Jeśli obserwujesz u siebie przytłoczenie obawami i okaże się, że są dominujące w różnych obszarach życia, wtedy skorzystaj z pomocy specjalisty. Jeśli strach jest u Ciebie obecny przez większą część dnia i powraca często, lub gdy zdominuje wszystkie inne Twoje odczucia, nie wahaj się i sięgnij po pomoc. Jeśli masz zdiagnozowane zaburzenia depresyjne lub lękowe, ten sposób może być pomocny, ale na pewno będzie wymagał wsparcia psychoterapeuty.
Szukaj też inspiracji w książkach, podcastach, historiach innych ludzi czy bohaterów literackich.
Doceń małe kroki i bądź cierpliwy wobec siebie. Pokonywanie własnych lęków to proces, który trwa jakiś czas. Pamiętaj, że wszyscy czasem doświadczamy obaw i nie ma w tym nic złego. Ważne jest, abyś szanował siebie i pracował nad sobą stopniowo.